Malowniczy archipelag Kornati to prawie 150 wysp, które zapewniają nietypowe doznania wizualne. Słyną jako największe skupisko wysp na Adriatyku, ale niemal bezludne…
Na Kornati jet niewiele roślinności, a wyspy mają surowy wygląd – nieco przypominają inną chorwacką wyspę, Pag. Najbardziej jednak – Księżyc. Jeśli jesteśmy ciekawi, jak wygląda życie na Księżycu, zamiast marzyć o wyprawie w kosmos, wybierzmy się na Kornati. To doprawdy wyspy jak nie z tej ziemi!
W 1980 roku wyspy Kornati uznano za park narodowy. Zajmuje on powierzchnię 234 km2, obejmując także otaczającą wyspy część morza. Nazwa pochodzi od największej wyspy – Kornat.
Nawet zwierząt lądowych żyje tu niewiele – życie kwitnie za to w morzu. Dlatego też wśród turystów spotkamy najczęściej miłośników nurkowania lub też pragnących zgłębić morskie głębiny po raz pierwszy w życiu.
Turystów jest znacznie mniej niż na innych wyspach Chorwacji – skupiają się m.in. na Hvarze czy Krku. Po spokój, ciszę, prawdziwy relaks i kontemplowanie przyrody warto więc wybrać się na Kornati. Wiele tutejszych wysp ma strome i skaliste wybrzeża, klify, zatoki, urwiska, groty itd. – wrażenie z pobytu są więc niesamowite. Podobnie jak pamiątkowe zdjęcia, których zrobimy setki…
Jak się tu wybrać na wycieczkę?
Najwygodniej z miasta lub wyspy – czyli z Zadaru lub Pagu. Bez problemu można tam wykupić całodniową wycieczkę. Jeśli jednak zależy nam na nurkowaniu, można nurkować jedynie z upoważnionym do tego klubem.